Strona główna > Aktualności > Archiwum > 2011

Bookmark and Share

Dzień 5. Program 9 Objazdowego Festiwalu Filmowego WATCH DOCS.

(2011-03-05)

Sobota 5 marca
Centrum Języka i Kultury Polskiej UMCS, ul. Weteranów 18



17:00 „Podróż”, Belgia 2010
reż. Talheh Daryanavard
Anima, Fatoma i Asma wsiadają do pociągu na stacji w Teheranie. Ta zwykła na pozór podróż z czasem okazuje się być także podróżą w głąb siebie, podczas której każda z nich na swój sposób podsumuje własne życie. Przyjaciółki wracają pociągiem do rodzinnej wioski, gdzieś na zapadłej prowincji Iranu. Kilka lat wcześniej odbywały tę samą podróż w odwrotnym kierunku. Pełne nadziei jechały wtedy do Teheranu na studia. Dziś świat nie wydaje się już tak kusząco tajemniczy. Powrót do domu ma gorzki posmak porażki. Co z tego, że skończyły studia, skoro nie mają co marzyć o pracy odpowiadającej ich wykształceniu i ambicjom? Kilka lat spędzonych w wielkim mieście uczyniło z nich kobiety świadome własnej wartości, ale i kulturowych i społecznych ograniczeń, z jakimi muszą się zmagać - szczególnie na prowincji. Talheh Daryanavard bardzo blisko i wnikliwie portretuje swoje bohaterki (dwie z nich to jej siostry), unikając łatwych uogólnień. Film niemal w całości nakręcony w ciasnych wnętrzach kolejowego wagonu imponuje wspaniałymi zdjęciami, które doskonale oddają klimat tej podróży: powrotu do domu, mogącego jednocześnie oznaczać koniec epoki marzeń. Jaka przyszłość czeka bohaterki tego znakomitego dokumentu? Miejmy nadzieję, ze kiedyś doczekamy się dalszego ciągu „Podróży".



18:20 „Różowy gang”, Indie, Wielka Brytania 2010
reż. Kim Longinotto
„Kiedy mężczyzna źle postępuje, zbij go" - taką między innymi radę mogą usłyszeć podopieczne od Sampat Pal Devi, przywódczyni gangu Gulabi a.k.a Różowego Gangu. W najnowszym filmie Kim Longinotto, ulubionej reżyserki WATCH DOCS, oglądamy Sampat Pal w otoczeniu tłumu gapiów bezpardonowo wkraczającą w sam środek rodzinnych dramatów, narzucającą swoje mediacje wprost na ulicach i podwórkach indyjskiego Uttar Pradesz. Sampat, nazywająca samą siebie mesjaszem kobiet, jest święcie przekonana, że to najlepsze remedium dla dziewczyn - ofiar przemocy i kastowej nierówności. Jej partner Babudżi, obserwując przemiany zachodzące w Sampat z biegiem lat, nie jest już tego taki pewien. Ale choć jak zwykle Longinotto portretuje swoją bohaterkę bez lukru, w całej jej złożoności, emocjonalny koloryt filmu współgra z jaskrawym różem sari gangsterek. Dominują tu nadzieja i pewność siebie, mimo wszelkich przeciwności. A są to przeciwności nie byle jakie - wśród bohaterek jest na przykład bezdomna Rekha, ciężarna czternastolatka z kasty niedotykalnych, której nie chce poślubić lepiej urodzony ojciec dziecka i piętnastoletnia Renu, porzucona przez męża z aranżowanego małżeństwa. Renu widzi dla siebie tylko dwa wyjścia - samobójstwo, albo pomoc Różowego Gangu.



20:10 „Freedom Riders”, USA 2010
reż. Stanley Nelson
Tytułowi „jeźdźcy" to grupa amerykańskich aktywistów, którzy w maju 1961 roku ruszyli na Południe USA, by wymusić na władzach zmianę prawa, zgodnie z którym w środkach transportu publicznego nadal obowiązywała segregacja rasowa. Trzynastu śmiałków (siedmiu czarnych i sześciu białych) wyruszyło z Nowego Jorku dwoma długodystansowymi autobusami, po drodze ostentacyjnie łamiąc rasistowskie przepisy. Jako doświadczeni działacze (większość należała do Kongresu Równości CORE - organizacji od lat walczącej z rasizmem) wiedzieli, że na Południu nie obejdzie się bez kłopotów. Jak widać na archiwalnych ujęciach, ćwiczyli wcześniej reakcje na wypadek zaczepek ze strony miejscowych rasistów. Nikt jednak nie przewidział skali wydarzeń, do jakich doszło w Alabamie, gdzie połowa aktywistów niemal została w autobusie spalona żywcem. Kolejne dni przyniosły następne, coraz brutalniejsze ataki Ku Klux Klanu. Zdjęcia spalonego autobusu i wyjących tłumów wymachujących kijami bejsbolowymi błyskawicznie obiegły świat, docierając także na drugą stronę Żelaznej Kurtyny. Władze federalne z prezydentem Kennedym na czele nie mogły sobie pozwolić na taką kompromitację. Należało jakoś uspokoić sytuację na Południu. Do Alabamy z misją specjalną ruszył wysłannik generalnego prokuratora USA. Tymczasem akcja nabierała rozmachu. Do Alabamy i Missisipi zaczęły napływać setki aktywistów w zastępstwie tych, którzy z powodu odniesionych obrażeń lub zamknięcia w areszcie nie mogli kontynuować podróży. Napięcie rosło, władze federalne rozważały wprowadzenie Gwardii Narodowej na ulice miast Południa... Stanley Nelson znakomicie operuje arcyciekawymi materiałami archiwalnymi. Przeplatając je ze współczesnymi i historycznymi wypowiedziami głównych postaci dramatu, wówczas stojących po przeciwnych stronach barykady, tworzy fascynującą opowieść o klasycznej już dziś akcji obywatelskiego nieposłuszeństwa, która na zawsze zmieniła oblicze USA.




Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy