Strona główna > O nas > W mediach

Bookmark and Share

O projekcie Lemel i Cypa w mediach

HF (2007-09-13)

Poniżej wklejamy materiał z TVP Lublin oraz kilka scanów i artykułów z gazet dotyczących projektu "Lemel i Cypa"






Więcej fotek w galerii

Więcej fotek w galerii

Więcej fotek w galerii











  
Zobacz także

Lemel i Cypa (Projekty)




Gimnazjaliści zrobili film

Dziś lubelska premiera filmu „Lemel i Cypa”. Nakręcili go młodzi ludzie z Lublina i podkarpackiego Ulanowa. Projekcja rozpocznie się o godz. 18 w restauracji Mandragora przy Rynku 8. Wstęp jest wolny.

Film jest kontynuacją projektu „Śladami Singera”, w ramach którego członkowie lubelskiej Akademii Obywatelskiej podróżowali po miejscach związanych z pisarzem. – Usłyszeliśmy wtedy historię o objazdowym kinie, które, zatrzymując się w małych miasteczkach na Lubelszczyźnie, elektryzowało społeczność – tłumaczy Anna Dąbrowska z AO, koordynatorka prac nad filmem. – Stąd pomysł na nasze kino. I adaptację jednego z dzieł Isaaca Singera. Padło na opowiadanie „Lemel i Cypa”.

Do prac nad filmem zostali zaproszeni uczniowie z gimnazjum w Ulanowie. Na miejscu Akademia przeprowadziła warsztaty filmowe. W czerwcu ruszyły tam zdjęcia do filmu. Potem ekipa przeniosła się do Lublina, na Stare Miasto.

Dziennik Wschodni
Miłosz Bednarczyk
18.09.2007




Singerowski film w Mandragorze

Oparty na opowiadaniu noblisty Isaaka B. Singera film „Lemel i Cypa”, który zostanie dziś, o godz. 18 pokazany w Jewish Pub Mandragora przy Rynku 9 jest przedsięwzięciem zgoła niezwykłym. To efekt działalności wolontariuszy z Akademii Obywatelskiej i Stowarzyszenia Homo Faber w Ulanowie.
Młodzi działacze akademii przez ponad pół roku jeździli do Ulanowa, by opowiadać uczniom miejscowego gimnazjum o wielokulturowości. Efektem spotkań jest wspólnie nakręcony film.
– Pomysł przyszedł sam. Podczas wakacyjnej podróży „Śladami Singera” usłyszeliśmy historię o objazdowym kinie, które, zatrzymując się w małych miasteczkach na Lubelszczyźnie, elektryzowało społeczność. Do projektu, który jako cel wyznaczył nakręcenie filmu, zaprosiliśmy uczniów gimnazjum w Ulanowie. Przez pół roku poprzez zabawę odkrywali oni zapomnianą historię swojego miasteczka, historię sąsiadów – Polaków i Żydów. Chodziliśmy uliczkami szukając śladów, próbując odnaleźć dawne ramy miasteczka, odczytywaliśmy macewy na pobliskim kirkucie, pytaliśmy, jak wyglądali tamci mieszkańcy. A potem czytaliśmy opowiadania Singera. I wybraliśmy jedno z nich – mówią młodzi wolontariusze. Sam film nakręcili w ulanowskich przestrzeniach w dniach 14-17 czerwca.
Lemel pochodził z Chełma, Cypa z Ulanowa. To para głupców, którzy dzięki podszeptom sprytnej swatki pobrali się, poznali i pokochali, właśnie w tej kolejności.
– Dzięki warsztatom dowiedzieliśmy się, jak ubrać Lemela, uczesać Cypę, pokazać święto szawuot, co to jest mykwa i kiedy Żydzi modlili się w synagodze – uzupełniają animatorzy przedsięwzięcia.
TAM
Kurier Lubelski
18.09.2007