Strona główna > Aktualności > Archiwum > 2008
W maju na spotkaniach Akademii podyskutujemy o polityce i mechanizmach jakie nią rządzą.
Na pierwszym spotkaniu rozmawialiśmy o filmie Marcela Łozińskiego “Jak to się robi”. Jak czytamy w opisie dystrybutora (Gutek Film) w dokumencie tym “Piotr Tymochowicz, niczym producenci osławionego Big Brothera, organizuje casting i wyłania kilkanaścioro ludzi, którzy pod jego okiem mają poznawać tajniki psychologicznego wpływu na "tak zwane masy". Przez trzy lata prowadzi ich przez meandry polskiej polityki, tak by jeden z nich sięgnął szczytów władzy. W trakcie tej dwuznacznej gry kolejni uczestnicy wykruszają się, ponieważ muszą stawić czoła coraz bardziej cynicznym i makiawelicznym zadaniom. Jednak ci najbardziej wytrwali, wspierani przez wszechwiedzącego Tymochowicza, rozpętują uliczne demonstracje, sieją zamęt w politycznych kuluarach, zawstydzają baronów SLD i negocjują z przewodniczącymi. W rezultacie mamy tu do czynienia z jednym wielkim "semantycznym nadużyciem", któremu przyświeca znane skądinąd hasło, że przecież "ciemny lud to kupi".”
Spotkanie odbyło się w czwartek 8 maja w Klubokawiarni AO.
Polityka - jak to się robi
(2008-04-29)W maju na spotkaniach Akademii podyskutujemy o polityce i mechanizmach jakie nią rządzą.
Na pierwszym spotkaniu rozmawialiśmy o filmie Marcela Łozińskiego “Jak to się robi”. Jak czytamy w opisie dystrybutora (Gutek Film) w dokumencie tym “Piotr Tymochowicz, niczym producenci osławionego Big Brothera, organizuje casting i wyłania kilkanaścioro ludzi, którzy pod jego okiem mają poznawać tajniki psychologicznego wpływu na "tak zwane masy". Przez trzy lata prowadzi ich przez meandry polskiej polityki, tak by jeden z nich sięgnął szczytów władzy. W trakcie tej dwuznacznej gry kolejni uczestnicy wykruszają się, ponieważ muszą stawić czoła coraz bardziej cynicznym i makiawelicznym zadaniom. Jednak ci najbardziej wytrwali, wspierani przez wszechwiedzącego Tymochowicza, rozpętują uliczne demonstracje, sieją zamęt w politycznych kuluarach, zawstydzają baronów SLD i negocjują z przewodniczącymi. W rezultacie mamy tu do czynienia z jednym wielkim "semantycznym nadużyciem", któremu przyświeca znane skądinąd hasło, że przecież "ciemny lud to kupi".”
Spotkanie odbyło się w czwartek 8 maja w Klubokawiarni AO.