Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 38 (11/2008)

Bookmark and Share

NO TO POLITYKA

Piotr Choroś (2008-12-15)

Strona 3
Więcej fotek w galerii
LIST OTWARTY DO WŁADZ LUBLINA

Szanowny Panie Prezydencie, Szanowne Radne i Radni!

Piszę jako osoba od młodych lat zafascynowana osobą Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wielki szacunek i podziw dla tego człowieka wyniosłem z domu rodzinnego, gdzie dziadek mój Stanisław Pawłowski zawsze w ciepłych słowach wypowiadał się o Marszałku jako budowniczym niepodległej Rzeczypospolitej. W późniejszych latach mój podziw tylko rósł, do tego stopnia, że jestem w stanie Marszałkowi wybaczyć zamach majowy. Szczególnie podziwiam Marszałka za niezależność myślenia, nieuleganie klerowi i stanowczą postawę wobec endecji. Ale nie o tym tak na prawdę do Państwa piszę. Jesteście odpowiedzialni za miasto, w którym żyję, a które hańbi swoją postawą imię tak bliskiej memu sercu osoby, jaką był Marszałek Józef Piłsudski. Hańbi! Tak, nie pomyliliście się Państwo. Bo jak inaczej nazwać SZKARADĘ którą z wielką pompą i naruszeniem prawa postawiono za zgodą władz Lublina na centralnym placu miasta - Placu Litewskim. Szkarada ta ma niby pokazywać Marszałka i ma być jego pomnikiem. Zdaję sobię sprawę, że gusta są różne, a ja nie znam się na sztuce. Zdaję sobie prawę, że pomysłodawcy pomnika są w innym niż ja wieku i mają inne potrzeby, ale naprawdę nie trzeba być młodym artystą, aby stwierdzić, że z tym pomnikiem coś jest nie tak. A jest coś nie tak i z koniem, i z Marszałkiem. Powiem szczerze - szkarada - to bardzo delikatne określenie.  Stał on się tematem niewybrednych dowcipów i jest znany jako punkt spotkań "pod koniem" bądź "pod kobyłą". Dla mnie pomnik ten, swoją formą i brakiem pomysłu, obraża Wielkiego Polaka i Wielkiego Europejczyka.
Kolejną kwestią, którą chcę poruszyć jest usytuowanie pomnika na Placu Litewskim. Napewno nie muszę pisać dlaczego plac ten nosi taką nazwę. Każdy z Państwa doskonale to wie. Tak więc dlaczego postanowiono, aby na placu tym centralnym miejscem uczynić pomnik Marszałka? Czyż, chociażby ze względu na szacunek dla osoby Józefa Piłsudskiego oraz jego myśli politycznej, pomnik nie powinien stanąć w innym miejscu? Rozumiem, że Piłsudski z Litwy pochodził, ale chyba to nie jest powód zawłaszczenia Placu Litewskiego. Błagam Państwa o przemyślenie decyzji i rozważenie jeszcze raz formy pomnika i jego usytuowania na mapie miasta.
Na sam koniec chcę się zwrócić do Pana Prezydenta Adama Wasilewskiego. Panie Prezydencie, dlaczego próbuje Pan posiłkować się Premierem RP i Prezydemtem RP w sporze o pomnik? Nie wierzę, aby nie zdawał Pan sobie sprawy z własnych uprawnień i odpowiedzialności, jaka na Panu ciąży. Jest Pan Prezydentem Miasta Lublin i to Pan a nie panowie Kaczyński bądź Tusk podejmują decyzje. Proszę, aby zabrał Pan głos i wypowiedział się, biorąc pod uwagę głosy ekspertów oraz "piłsudczyków", do których ja także się zaliczam. Jako osoba związana z Lublinem chcę być dumny z władz miasta, z ich postawy, odpowiedzialności i odwagi w podejmowaniu decyzji. To Pana mieszkańcy wybrali do decydowania o Placu Litewskim, nie Tuska i Kaczyńskiego. Żądam od Pana, aby stanął Pan na wysokości zadania i nie uchylał się od swoich obowiązków.

Z wyrazami szacunku,
Piotr Choroś
PIŁSUDCZYK


Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy