Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 46 (6/2010)

Bookmark and Share

KAŻDY/A CHCE SIĘ ROZWIJAĆ

Jacek Rachwald (2010-06-10)


Więcej fotek w galerii
Stwierdzenie, że państwa Globalnego Południa mają prawo się rozwijać oznacza, że państwa Globalnej Północy mają obowiązek udzielania wsparcia krajom biedniejszym.

Wspólnie z Polską Akcją Humanitarną, Fundacją Edukacja dla Demokracji oraz wieloma organizacjami z całej Polski realizujemy projekt Great - Global Rights: Europeans Acting Together. Celem projektu jest kształtowanie spojrzenia na problemy rozwojowe z perspektywy praw człowieka. Rozwój, o którym tutaj mowa, dotyczy państw tzw. Globalnego Południa (do niedawna określanych państwami Trzeciego Świata), a związane z nim jest przysługujące mieszkańcom tych krajów prawo do rozwoju w tym prawo do wody pitnej, do edukacji i inne prawa wpływające na rozwój ludzi jako jednostek. W roku 1986 Organizacja Narodów Zjednoczonych proklamowała Deklarację Prawa do Rozwoju. Zawarta w niej definicja rozwoju opisuje go jako nienaruszalne prawo człowieka, na mocy którego każda osoba i wszystkie ludy są uprawnione do uczestnictwa, przyczyniania się i korzystania z rozwoju gospodarczego, społecznego, kulturalnego i politycznego.
Przyjęcie prawa do rozwoju jako jednego z praw człowieka miało przełomowe znaczenie dla rozumienia pomocy państw bogatych państwom ubogim. Konsekwencją sformułowania prawa do rozwoju jest bowiem fakt, że kraje najuboższe mają prawo do pomocy, do udziału w dobrobycie wypracowywanym ogólnoświatowym wysiłkiem.

Największym problemem wywołującym kolejne, a jednocześnie z nich wynikającym, jest ubóstwo. Ludzie ubodzy nie chodzą do szkoły, nie poznają nowych technologii, nie korzystają z opieki zdrowotnej. Wiele dzieci mieszkających w południowym Sudanie czy w Afganistanie nie ma czasu chodzić do szkoły, bo muszą nosić wodę ze studni oddalonych od domu nawet o kilkanaście kilometrów. Kilka razy dziennie.
Rolę edukacji w rozwoju gospodarczym i społecznym państwa dostrzega się na całym świecie, jednak nie wszędzie państwo jest w stanie zapewnić szkoły, kadrę nauczycielską czy transport uczniów. Deklaracja Prawo do Rozwoju uznała edukację za jedno z podstawowych praw człowieka - dzieci, które chodzą do szkoły, mogą się rozwijać, zdobywać wiedzę o świecie a co najważniejsze, mają szansę zapewnić sobie lepszą przyszłość. Głównym celem działań na rzecz rozwoju jest zapewnienie szeregu podstawowych wolności, od zaspokojenia najprostszych potrzeb fizjologicznych i zdrowotnych po dostęp do edukacji czy zapewnienie sprawiedliwości.
Spotkanie z Darią Żebrwską.
Więcej fotek w galerii


Polska nie jest krajem ubogim, jest jednym z najbogatszych państw świata. W corocznym rankingu ONZ dotyczącym stopnia rozwoju poszczególnych państw, HDI, zajmujemy 41. pozycję na około 200 państw. Do niedawna sami uzyskiwaliśmy pomoc rozwojową (UNDP - Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju zakończył swoją działalność w Polsce z końcem 2008 roku). Dziś jako państwo wysoko rozwinięte jesteśmy zobowiązani postanowieniami międzynarodowymi do udzielania pomocy potrzebującym. Kilka lat temu przypominała o tym w swojej kampanii społecznej Polska Akcja Humanitarna hasłem „Polska jest rajem. Dla 1,2 miliarda najbiedniejszych mieszkańców świata". Jesteśmy zobowiązani do przekazywania 0,17% PNB rocznie, a do roku 2015 ułamek ten musimy podnieść do 0,33% PNB. Obecnie na pomoc rozwojową przeznaczamy miliard zł rocznie choć przy naszym dochodzie powinno to być ponad dwa razy więcej. Niestety swoich zobowiązań nie wypełnia większość państw z tzw. „klubu państw bogatych”. Polska swoją pomoc koncentruje na takich krajach jak: Gruzja, Mołdowa, Ukraina, Białoruś, Afganistan, autonomia Palestyńska i Angola.
Unia Europejska jest liderem jeżeli chodzi o ilość pieniędzy przekazywanych krajom najuboższym. Istnieje jednak drugie dno: z jednej strony UE przekazuje znaczną pomoc finansową Afryce i Wschodniej Europie, z drugiej jednak subsydiuje swoich rolników doprowadzając do bankructwa farmerów z tejże Afryki. Ceny subsydiowanych zbóż, drobiu i mięsa wyprodukowanych w Europie są o wiele niższe i hamują możliwość eksportu produktów rolnych z Kamerunu czy Tanzanii. Zdarza się nawet, iż są tak niskie, że opłaca się transportować te produkty właśnie do tych krajów. W takiej sytuacji drobni farmerzy nie są w stanie zapewnić bytu swoim rodzinom, choć mają wszelkie warunki do uprawy ziemi. Zamiast przyjmować pomoc, mogliby wyżywić się sami.

PAH to jedna z wielu organizacji w naszym kraju zajmujących się pomocą rozwojową. Organizacje te realizują tzw. projekty pomocowe w wielu krajach, głównie w Afryce i Europie Wschodniej, w republikach byłego Związku Radzieckiego. Z Darią Żebrowską, koordynatorką jednego z takich projektów z Grupy eFTe Warszawa, spotkaliśmy się w siedzibie Homo Faber w marcu. Opowiadała o spółdzielni kurierów rowerowych, którą wraz z kilkoma współpracownikami i lokalną organizacją partnerską założyła w Addis Abebie, stolicy Etiopii. Nysyr Couriers czyli „Orle Usługi Kurierskie” powstało w ubiegłym roku. Najpierw kandydaci zostali przeszkoleni przez doświadczonego kuriera z Wrocławia. Nauczyli się dbać o sprzęt i go naprawiać. Później zapoznali się z zagadnieniami formalnymi ich nowego fachu i zasadami bezpiecznej jazdy. Wspólnie z pracownikami z polskiej i etiopskiej organizacji podzielili miasto na strefy dla poszczególnych kurierów i ustalili ceny usług. Nie obeszło się bez zgrzytów, np. podczas ustalania cen nowi kurierzy chcieli wprowadzić osobny, wyższy cennik dla bogatszych czyli białych i diaspory. Ostatecznie udało się przeforsować zasady równego traktowania. Jednym z głównych klientów „Orlich Kurierów” jest polska ambasada w Addis Abebie. Grupa eFTe realizowała projekt Kurierzy Rowerowi Addis Abeba - Etiopia do końca ubiegłego roku, dalej kurierzy i pracownice biura muszą radzić sobie sami ze zdobywaniem nowych klientów, kierowaniem biurem i realizacją zleceń.

Co możesz zrobić, aby przyczynić się do poprawy losu mieszkańców Globalnego Południa?
• kupuj produkty Sprawiedliwego Handlu (Fair Trade) - to ruch wspierający drobnych producentów z krajów Globalnego Południa, opierający się na godnym wynagrodzeniu za znakomite produkty;
• wspieraj finansowo (także kupując gadżety charytatywne) lub pomocą wolontariacką organizacje pomocowe - w Polsce jest ich wiele, na wiele sposobów możesz je wesprzeć przyczyniając się do ich efektywności;
• propaguj wiedzę na temat sytuacji ludzi w krajach najuboższych - organizuj spotkania, pokazy filmowe, dyskusje; im bardziej będziemy świadomi problemów tym skuteczniej będziemy je pokonywać;
• kupuj odpowiedzialnie - pamiętaj, że wielkie koncerny wykorzystują swój monopol w wielu krajach dyktując ceny drobnym farmerom, a w wielu miejscach na ziemi wykorzystuje się pracę dzieci i niewolników przy produkcji artykułów, które trafiają na Europejski rynek.



Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy