Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 28 (1/2008)

Bookmark and Share

69 ZASTOSOWAŃ CEGŁY

Joanna Stachyra (2008-04-07)

Było trochę jak na psychoterapii. Pytania, drążenie. Niby na luzie, ale dało się wyczuć napięcie. Nie wiem, kto z nas jest przyzwyczajony do takiej formy pracy, do tego, że ktoś pyta, po co coś robisz, dlaczego. I nie zadowala się jednozdaniową odpowiedzią.
Siedziałam tam sobie i usiłowałam przypomnieć, jak często zadawano mi te pytania? Z całej swojej dotychczasowej edukacji utkwiło mi chyba tylko jedno takie pytanie: dlaczego nie idziesz na studniówkę? O poważniejsze rzeczy nikt nie pytał.
Spotkanie z Michałem Stanowskim miało nam trochę pomóc w problemie „(nie) złotego milczenia” na spotkaniach. To słynne: może jakieś pytania, sugestie? I zawsze cisza. Czasem ktoś odważny ją przełamie, częściej prowadząca czy prowadzący litościwie powie: jeśli nie ma pytań, to dziękujemy państwu bardzo. Wszyscy wtedy robią wielkie „uff” i na tym się kończy. Dlaczego tak się dzieje? Czyżbyśmy chodzili na spotkania, które ich nie interesują?
Mój mały sąsiad mając trzy lata ciągle zadawał pytanie „a po co”. - Gdzie Marcin (mój brat)? - Poszedł do szkoły. - A po co? - Żeby się uczyć. - A po co? - Żeby dużo umieć, itd.
Chciałabym następnym razem odpowiedzieć „żeby zadawać pytania”. I żeby to było prawdą.

P.S. Rezultat spotkania z Michałem to 69 niepowtarzalnych zastosowań cegły (użytecznych) oraz refleksja, że jednak warto się odezwać, a i zadać pytanie nie zaszkodzi.