Strona główna > O nas

Bookmark and Share

FAQ - najczęściej zadawane pytania



Co znaczy "Homo Faber"?

Co jest dla Was najważniejsze, jakie działania?

Z jakich funduszy jesteście finansowani?

Ile projektów rocznie realizujecie?

Czy wszystkie rzeczy, które robicie są z projektów?

Czy prowadzicie jakieś szkolenia lub warsztaty o prawach człowieka?

Komu najczęściej pomagacie?

Czy prowadzicie jakieś zajęcia dla dzieci?

Skąd bierzecie pieniądze na wasze projekty?

Jak można się zaangażować?

Skąd można pobrać loga Stowarzyszenia Homo Faber i projektów





Masz inne pytania - pisz: info@hf.org.pl



Co znaczy "Homo Faber"?
Nasza nazwa pochodzi z łaciny i oznacza człowieka pracującego, rzemieślnika. Jest niejako przeciwieństwem innych, bardziej uduchowionych homo. Chcieliśmy już w nazwie pokazać, że interesuje nas twarde stąpanie po ziemi i ciężka praca. Co staramy się na codzień robić. Choć, z drugiej strony... kowal też może być artystą. 
Rozczarujemy jednak fanów i fanki twórczości Maksa Frischa - nie inspirowaliśmy się tytułem jego powieści.
A więcej o naszej nazwie i logo można poczytać tutaj.


Co jest dla Was najważniejsze, jakie działania?
Dobre, choć trudne pytanie. Z racji tego, że jesteśmy stowarzyszeniem, i skupiamy kilkanaście bardzo różnych osób, to odpowiedź każdej z nich pewnie znacznie by się od siebie różniła. Jednak podstawą są te działania, które dotyczą praw człowieka i równocześnie wprowadzania choćby drobnej, ale konkretnej zmiany w otaczającej rzeczywistości. 
Warto przejrzeć naszą stronę, zobaczyć programy, projekty, obejrzeć zdjęcia - z tego da się wyczytać co nas pasjonuje najbardziej, kiedy widać blask w oczach.


Z jakich funduszy jesteście finansowani?
Marzylibyśmy, żeby nasze działania były dotowane przez sporą grupę mieszkańców i mieszkanek Lublina, chcących wpłacać nam regularne, niewielkie dotacje. Bylibyśmy z jednej strony niezależni, a z drugiej czulibyśmy za sobą konkretne poparcie. Taka metoda finansowania działań społecznych jeste jednak wciąż w Polsce mało popularna. 
Poza tym źródłem naszego codziennego funkcjonowania są składki członkowskie, darowizny od dobrych ludzi, a także 1 procent podatku. 
Na konkretne pomysły szukamy grantodawców, którzy w ramach swojej misji chcą wspierać takie ogranizacje jak nasza. I tu przykładem może być prywatna Fundacja im. Stefana Batorego, Europejski Fundusz na rzecz Uchodźców czy środki Urzędu Miasta Lublin. To oczywiście tylko przykład. Konkretne kwoty i sprawozdania można znaleźć w prowadzonym przez nas Biuletynie Informacji Publicznej, badź w opisach konkretnych projektow.


Ile projektów rocznie realizujecie?
Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba by zdefiniować słowo projekt. Jeśli uznamy, że chodzi o coś bardzo konkretnego, określonego w czasie, posiadającego osobny budżet (pochodzący od zewnętrznego sponsora), to będzie ich kilka - trzy, cztery rocznie. Jeśli natomiast chodzi o działania podejmowane z pasji, niezależnie od środków, to będzie ich wielokrotnie więcej. Prakycznie w każdym tygodniu odbywają się u nas spotkania, dyskusje, debaty, przychodzą ludzie z problemami, prowadzimy zajęcia, organizujemy wycieczki. Naszą silną stroną jest to, że jesteśmy. W razie jakiegoś zagrożenia dla praw człowieka, jesteśmy w stanie natychmiast zareagować - nie musimy tworzyć organizacji, szukać się, zbierać. Po prostu jesteśmy już na miejscu.


Czy wszystkie rzeczy, które robicie są z projektów?
Oczywiście, że nie. Zdecydowaną większość naszej aktywności pochłania działalność pozaprojektowa - bycie w mieście, świadome i uważne funkcjonowanie w Lublinie. Projekty dają nam możliwość profesjonalnego realizowania kosztowniejszych pomysłów (np. pracy z dziećmi uchodźcami w mieszczących się na lubelszczyźnie ośrodkach, czy działań monitoringowych, które wymagają olbrzymiej ilości czasu).


Czy prowadzicie jakieś szkolenia lub warsztaty o prawach człowieka?
Tak. Już pewnym zwyczajem jest to, że np. lubelska policja zgłasza się do nas, by spotkać się z funkcjonariuszami/kami i popopowiadać o prawach człowieka. Bywamy także w szkołach, domach kultury i innych miejscach gdzie ktoś chce słuchać (i dyskutować) o współczesnych wyzwaniach w tym obszarze.


Komu najczęściej pomagacie?
Nie prowadzimy statystyki. To wynika najczęśćcie ze specyfiki prowadzonych działań. Ale generalnie staramy się wspierać mieszkanki i mieszkańców Lubina (i coraz częściej regionu) w realizacji ich potrzeb, co gwarantuje nasze państwo (np. w ochronie przed dyskryminacją, prawem do azylu, itp.).


Czy prowadzicie jakieś zajęcia dla dzieci?
Tak, aktualnie pracujemy z dziećmi w lubelskim ośrodku dla uchodźców.
 

Skąd bierzecie pieniądze na wasze projekty?

Przede wszystkim piszemy projekty. Zazwyczaj to jest tak - wpadamy na jakiś pomysł, nakręcamy się i zaczynamy szukać środków, żeby go móc zrealizować. 
Czasami się nie udaje.

 

Jak można się zaangażować?

Odpowiedź na to pytanie znajdziesz tu.



Skąd można pobrać loga Stowarzyszenia Homo Faber i związanych z nim projektów?

Wszystkie loga można pobrać tutaj.