Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 31 (4/2008)

Bookmark and Share

XXY

Marta Sienkiewicz (2008-04-14)

Strona 12
Więcej fotek w galerii
"Skoro jestem taka wyjątkowa, dlaczego nie mogę o tym mówić (…)?" To pytanie każdego dnia zadaje sobie Alex. 15 lat. Hermafrodyta. To piętno, przekleństwo, z którym codziennie musi zmagać się młoda dziewczyna powoduje całkowity rozpad jej życiowych schematów. Hermafrodytyzm spotyka się niezwykle rzadko. Jest to wrodzona wada rozwojowa okresu płodowego, która może mieć podłoże genetyczne bądź hormonalne a wynika z zaburzeń zróżnicowania gonad. Osobniki będące hermafrodytami cechuje obecność tkanki zarówno jądra i jajnika, a wygląd zewnętrznych narządów płciowych w przypadku noworodka utrudnia bardzo ustalenie płci. Tyle o ciele. Pod nim kryją się jeszcze potężne pokłady bólu, nienawiści do własnego ciała, niechęć do kontaktów seksualnych, brak akceptacji otoczenia.
Poznajemy Alex w burzliwym okresie dojrzewania. Pełen intensywnych zmian, emocji i stale rodzących się pytań dla młodego człowieka jest niezwykle trudny. W okresie tym buduje on podwaliny osobowości, poczucie ja i swojej odrębności. Jest to też moment pierwszych doświadczeń seksualnych i budowania swojej tożsamości płciowej. Tylko co wtedy, gdy od dzieciństwa obserwując swoje ciało i porównując je z obrazkami w książkach dziecko dochodzi do wniosku, że jakoś nie do końca wie, jak mogłoby się pod nim podpisać - jestem chłopcem czy dziewczynką? Pojawiają się pierwsze pytania o swoją seksualność, jakże trudne i krępujące dla żyjących często w poczuciu winy i bezradności rodziców.
Reżyser Lucia Puenzo w swoim obrazie doskonale i bez skrępowania ukazuje pierwsze doświadczenia seksualne głównej bohaterki, jej próby poszukiwania i odpowiedzi - "kim jestem?". To kim i jakimi jesteśmy zależy w dużej mierze od relacji z ludźmi, charakteru tworzonych z nimi związków, osobistych doświadczeń. Niezwykle ciężko jest więc bohaterce odpowiedzieć sobie na to pytanie, kiedy jedyny przyjaciel zawodzi, a cała reszta uważając ją za dziwoląga, zastanawia się, jak wygląda bez ubrania. Pokazuje też nieustanną walkę rodziców dziewczyny, ich cierpienie i próby poszukania rozwiązania. Reżyser doskonale daje nam odczuć panująca w domu atmosferę niepokoju, stałego napięcia. Ciągły wstyd, lęk przed odkryciem tajemnicy, strach przed odrzuceniem. To koszmarne konsekwencje posiadania ciała, które nie pozwala na wykształcenie się prawidłowej tożsamości seksualnej. Ciała, które rodzi mnóstwo pytań, wątpliwości, wywołuje bunt i agresję. Okazuje się, że wyjątkowość ma swoją cenę…
W latach 60-tych, kiedy rodziły się dzieci z cechami płciowymi wykazującymi hermafrodytyzm, lekarze za wyraźną wolą rodziców podejmowali decyzję, czy nowo narodzone będzie chłopcem czy dziewczynką. Rodzice Alex zdecydowali się na terapię hormonalną, która jedynie zahamowuje rozwój niepożądanych cech płciowych. Czy Alex jest niedojrzałą jeszcze kobietą czy też nastoletnim mężczyzną? Odpowiedź w filmie. Gorąco polecam.

XXY, reż. Lucía Puenzo, scen. Lucía Puenzo. Argentyna, Francja, Hiszpania 2007.


Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy