Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 31 (4/2008)

Bookmark and Share

RADIO WSCHÓD

Irena Fedorkowa (2008-04-17)

Strona 15
Więcej fotek w galerii
Dla wszystkich, którzy nie znają języka rosyjskiego, a zainteresowała ich postać Viktora Coja - ostatniego bohatera "Radia Wschód", zrobiłam tłumaczenie dwóch piosenek. Nie dorównują niestety oryginałowi, ale jak się zwykło mawiać "zawsze to coś"!

 

Легенда
 

В сети связок

В горле комом теснится крик,

Но настала пора,

И тут уж кричи, не кричи.

Лишь потом

Кто-то долго не сможет забыть,

Как, шатаясь, бойцы

Об траву вытирали мечи.

И как хлопало крыльями 

Черное племя ворон, 

Как смеялось небо, 

А потом прикусило язык. 

И дрожала рука 

У того, кто остался жив, 

И внезапно 

в вечность 

Вдруг превратился миг. 

И горел 

Погребальным костром закат, 

И волками смотрели 

Звезды из облаков. 

Как, раскинув руки, 

Лежали ушедшие в ночь, 

И как спали вповалку

Живые, не видя снов... 

А "жизнь" - только слово,

Есть лишь любовь 

и есть смерть... 

Эй! А кто будет петь, 

Если все будут спать? 

Смерть стоит того, чтобы жить, 

А любовь стоит того, чтобы ждать... 



Legenda

 

W sieci strun

Grudą w gardle uwiązł krzyk,

Ale nadszedł już czas,

I choć krzyczysz nie zmienisz nic.

Długo potem

Ktoś nie będzie mógł zapomnieć,

Jak chwiejąc się, wojownicy

Wycierali miecze o trawę.

I jak czarne plemię wron

Darło skrzydłami powietrze,

Jak śmiało się niebo,

A potem ugryzło się w język.

I drżała ręka 

Tego, kto został żywy,

Nagle chwila zmieniła się 

W wieczność.

I nadgrobnym płomieniem 

Rozpalił się zachód,

Wilkiem patrzyły gwiazdy 

Ze swoich chmur.

Jak leżeli, rozłożywszy ręce,

Ci, co odeszli w noc,

I jak spali na stosie żywi,

Nie widząc snów...

"Życie" to tylko słowo,

Jest miłość i jest śmierć...

Ej! Kto zaśpiewa,

Jeśli wszyscy będą spać?

Śmierć warta jest tego, by żyć,

A miłość warta tego, by czekać...


Белый день

 

Песня без слов, ночь без сна,

Все в свое время - зима и весна,

Каждой звезде - свой неба кусок,

Каждому морю - дождя глоток.

Каждому яблоку - место упасть,

Каждому вору - возможность украсть,

Каждой собаке - палку и кость,

И каждому волку - зубы и злость.

 

Снова за окнами белый день,

День вызывает меня на бой.

Я чувствую, закрывая глаза, -

Весь мир идет на меня войной.

 

Если есть стадо - есть пастух,

Если есть тело - должен быть дух,

Если есть шаг - должен быть след,

Если есть тьма - должен быть свет.

Хочешь ли ты изменить этот мир,

Сможешь ли ты принять как есть,

Встать и выйти из ряда вон,

Сесть на электрический стул или трон?

 

Снова за окнами белый день,

День вызывает меня на бой.

Я чувствую, закрывая глаза, -

Весь мир идет на меня войной


 

Biały dzień

 

Piosenka bez słów, noc bez snu,

Przychodzą w porę zima wiosna znów,

Każda gwiazda ma swój strzęp nieba,

Każdemu morzu - łyka deszczu trzeba,

Każde jabłko ma miejsce by spaść,

Każdy złodziej - co kraść,

Każdy pies - swój kij i kość,

A każdy wilk - kły i złość.

 

Za oknem wybucha biały dzień

Kolejny dzień kolejny bój

Ze wszystkich stron osacza mnie 

Świat - największy wróg mój

 

Jeśli jest stado - jest pasterz z nim,

Jeśli jest ciało - jest dusza w nim,

Pozostanie ślad gdy wykonasz krok

Musi istnieć światło gdy istnieje mrok.

Czy zdołasz przyjąć wszystko co

Narzuca ci świat czy chcesz zmienić go,

Wstać i odejść z tego rzędu won

Na elektryczne krzesło siąść lub tron?

 

Za oknem wybucha biały dzień

Kolejny dzień kolejny bój

Ze wszystkich stron osacza mnie 

Świat - największy wróg mój



Komentarze

Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy