Strona główna

Bookmark and Share

(2008-04-23)

Piotr Skrzypczak

Komentarze: (zobacz artykuły)

 

Data dodania: 2010-09-10 (Bug 2010)
Do Jarka Swiderka: Komentarza nie opublikowaliśmy, bo go nie dostaliśmy.
Data dodania: 2010-05-24 (Tak dla Otwartego Lublina)
Nie napisałem, że to ufoludki. To była grupa, która zajmuje się takimi dzialaniami. Nie mamy z nimi kontaktu nie znamy tych ludzi (z małym wyjątkiem, który zobaczyłem na zdjęciach w mediach). A o Olę się nie mart, bo ona wiedziała co robi: robi akcję, która ma zebrać ludzi na placu z kwiatami, a nie na deptaku, by blokowali. I się udało. Swoją drogą nie przeceniaj naszego wplywu na rzecywistość. Nie mamy możliwości powiedzieć wszystkim: "Nie róbcie tego czy tamtego", a ludzie posłuchają. Na szczęście, bo nie taka nasza rola.
Data dodania: 2010-05-22 (Tak dla Otwartego Lublina)
Tekstu nie będzie, bo to nie nasza impreza. Myśmy brali udział tylko w zgromadzeniu pod dawną Galerią Centrum. Po przejściu ONRu nasze zgromadzenie zostało rozwiązane (przez nas samych). Absolutnie nie odpowiadamy za to co działo się na deptaku. <br> Z tego co wiem z mediów, osoby, które zostały zatrzymane przez policję, zostały ukarane mandatami. Nic więcej nie wiem, bo ich nie znam. To nie nasza bajka.<br> Nasza "kwiatowa" akcja miała na celu pokazanie pozytywnej energii Lublina, ale nie będe dublował tego co zostało napisane w zaproszeniu.
Data dodania: 2009-02-24 (WYJĄTKOWY MĘŻCZYZNA, WYJĄTKOWA KOBIETA)
No, no Panie Macieju! Żałuję tych dwóch brakujących kartek. I cieszę się, że kopytka z surówką ocalały na Pańskim stole.
Data dodania: 2008-11-22 ()
do pkt 10. Mi się podoba.
Data dodania: 2008-11-13 (Kapownik 2008)
Kapownik zadziałał znakomicie. Wciąż ludzie się o niego pytają i go chwalą. Z pewnością w przyszłym roku trzeba będzie wydać go znów. <br> W związku z tym proponuję, żeby tu, w dziale komentarze, zebrać wszelkie pomysły na jego ulepszenie. Zaczynam:<br> - inny papier, żeby można było łatwiej pisać;<br> - grubsza okładka, żeby się nie zaginała;<br> - zaokrąglone rogi (okładki i stron)<br> - adres strony stowarzyszenia...<br> - koniecznie należy dodać na jakiejś stronie kalendarz całoroczny;<br> - w części poradnikowej - informacje o udzielaniu pierwszej pomocy;<br> - dodać miejsce na wpisywanie adresów i telefonów<br> - może warto lekko go powiększyć, by było więcej miejsca na stronie na zapiski;<br> - koniecznie dodać na jednej stronie cały rok, i rok kolejny;
Data dodania: 2008-10-16 (ŚLĄZAK W LUBLINIE)
A co to jest sznaps?
Data dodania: 2008-06-29 (billboard)
Ej, nie popadajcie w przesadę. Przecież tu nie chodzi o sam koncert ani o jego reklamę (bardzo się cieszę, że będzie). Tu chodzi o estetykę. Trybunał może się nie podobać, możecie chcieć go wywalić w powietrze, żeby w Lublinie był prawdziwy rynek, ale to (mam nadzieje), nie wyjdzie poza wasze marzenia ;-) Natomiast stawianie przy, jak by nie było, głównym trakcie, przy jednym z ważniejszych lubelskich zabytków, obrzydliwego, zasłaniającego fasadę, billboardu, nie jest dobrym pomysłem na promocję czegokolwiek (ani zabytku ani koncertu). A przecież można by było go postawić w tysiącach innych miejsc. I wiem, że można taką reklamę wykonać nieco estetyczniej. A co do krytyki zasłaniania reklamową siatką budowlanego straszydła przy dworcu PKP (ostatnia strona 32 numeru Opornika) - wolałbym jednak, żeby siatka nie zastąpiła rzeczywistych zmian w mieście. Lublin, jako stolica PKWN niejednokrotnie już przeżył malowanie fasad domów, które po tygodniu odpadały. Reklamowa siatka nie jest rozwiązaniem! I tego będę się trzymał ;-)
Data dodania: 2008-06-28 (billboard)
Ale co się czepiasz! Przecież ładny ten billboard, na betonowych podstawkach. Solidny. A budynek za nim jakiś stary taki. A tu idzie nowe, Morcheeba będzie przecież w Lublinie, co tam jakiś Trybunał. Trzeba promować kulturę, przecież to ma być w 2016 jej europejska stolica! Muszę się wybrać do Kaplicy Zamkowej, może tam też jakiś fajny plakat wisi? Może nowoczesny, może nawet zasłoni te stare bohomazy...
Data dodania: 2008-06-05 (Protest w sprawie reklamy MOSiR)
Ciekawe czy Szmit (dyrektor MOSiR) zdaje sobie sprawę, że jeśli jako dyrektor zwraca się do swoich pracownic, prezentując swój pomysł, to nie zawsze otrzyma szczerą odpowiedź? Zwłaszcza jeśli chodzi o tak wrażliwą tematykę jaką jest seksizm...
Data dodania: 2008-06-05 (Protest w sprawie reklamy MOSiR)
Chciałbym przypomnieć, że nie tak dawno w mediach odbyła się dyskusja dotycząca innej reklamy ("Golenie bobra" http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,37650,5094257.html). W efekcie tej wrzawy i różnych protestów - projektodawca reklamę usunął. Więc jest o co walczyć ;-)