Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 15 (16/2005)

Bookmark and Share

THE MUR - KWESTIONARIUSZ

Murarki (2008-06-12)

Strona 14
Więcej fotek w galerii
Ola Gnieciak, ur. 1988 r, uczennica X L.O.
Zainteresowania: ponadzmysłowy kontakt z muzyką, poezją i literaturą; filozofia.
Ulubione zajęcie: podróżowanie po nocnym niebie z zaczarowaną kotką.


SPOWIEDŹ

Od niechcenia napiłam się wody,
zalewając swoje wnętrze,
utonęłam w szaleństwie gniewu

Lecz cokolwiek by się działo
Na świecie
Ja, tylko pragnę odróżnić
Sen od rzeczywistości
I nie bać się jasności
Oślepiającej mój umysł

Ale walcząc o prawdę
Oszukałam samą siebie.
Więc chcę byś był mym głosem
Mówiącym, co powinno być

I walcz ze mną o każdą sekundę,
bo czas stał się mym wrogiem
i pokazał mi miejsce, gdzie na środku
stała ogromna karuzela ludzkich dusz

Poszukajmy więc razem siebie,
By naprawiać świat,
Bo każdym ruchem ręki i
Każdą chwilą milczenia odkrywam
Kolejną jego część

I odkrywam jednocześnie
Moje miejsce na Ziemi,
Które co dnia pozwala mi
Oddychać w swoich ramionach

Bo przecież pokochaliśmy się
wzajemnie miłością do muzyki,
Gdzie wśród martwych krzeseł
Dałeś życie wszystkim moim zmysłom


PSYCHODELA

W Królestwie Niebieskim
palił ogień
żywe dusze

Oglądałam ich przejście
do zaświatów, gdy
nade mną Wszechświat
dzielił się na pół

Na niebie Słońce zostawiło
jedynie swój cień, bym ja
mogła wierzyć w to, że
można wierzyć

I wiedziałam, że morze
kryje całą prawdę
o człowieku

I widziałam jak człowiek
ucieka od poznania jej.
Bo głębia wyzwala strach,
A oni bali się osądu

Uciekli od gwiazd, lecz ja
zostałam z nimi, bo w nieskończoności
zawsze znajdę miejsce, gdzie
będziemy trwać, gdy ta pustka
będzie wszystkim


DUSZA

Spowita w ciemności
Zbłąkana dusza plącze się
Pośród innych dusz,
Płacze w zakątku siebie

Jest martwa choć żyje
Wśród żywych
Jest żywa choć wokół
Kładą się trupy

Cóż to za świat?!
Kim jesteś
Niezrozumiała istoto




Kasia i Irena

Poetce

Spowita w ciemności
Odnaleziona dusza wędruje
Pośród wierszy, stworzonych swoją
Wrażliwą dłonią

Dotyka je
bólem i samotnością
lecz jednocześnie
karmi nadzieją

W tym dziwnym świecie...



Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy