Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 14 (15/2005)
Ważny jest murek, bo można na nim siedzieć, rozmawiać i patrzeć na panoramę, albo na podwórko. Z jednej strony Teatr im. H. Ch. Andersena. Z drugiej strony zza drzew wynurza się okrągłe prezbiterium katedry. Na środku kosz i dzieci grają w piłkę. Czarno-biały kot pod samochodem. Ja i Niebieski Ptak z siwą brodą siedzimy sobie na murku i palimy papierosy. Słońce grzeje nas w oczy.
- Dobrze - mówię.
- Ano dobrze - zgadza się wolny człowiek obok mnie.
I już sobie milczymy.
Komentarze
ZA KATEDRĄ
Weronika Samolińska (2005-11-15)Ważny jest murek, bo można na nim siedzieć, rozmawiać i patrzeć na panoramę, albo na podwórko. Z jednej strony Teatr im. H. Ch. Andersena. Z drugiej strony zza drzew wynurza się okrągłe prezbiterium katedry. Na środku kosz i dzieci grają w piłkę. Czarno-biały kot pod samochodem. Ja i Niebieski Ptak z siwą brodą siedzimy sobie na murku i palimy papierosy. Słońce grzeje nas w oczy.
- Dobrze - mówię.
- Ano dobrze - zgadza się wolny człowiek obok mnie.
I już sobie milczymy.
Komentarze
- Brak komentarzy