Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 24 (3/2007)

Bookmark and Share

ZA PRZYSZŁOŚĆ

Tomasz Pietrasiewicz (2007-07-15)

Strona 7
Więcej fotek w galerii
W sferze materialnej, w sferze codzienności niewiele już zostało z wielokulturowego Lublina. Właściwie poza nazwami kilku ulic i miejsc, poza kilkoma obiektami, które możemy zobaczyć, jak kirkut, jesziwa, kościół ewangelicki, cerkiew, to ten świat już nie istnieje, on umarł.

Natomiast jest jeszcze coś bardzo ważnego, co dla nas powinno być najważniejsze w tym momencie, czyli duch wielokulturowości. Czy rzeczywiście Lublin zachował, ocalił tego ducha wielokulturowości, która tutaj była przez kilkaset lat? Ona stanowiła o tym miejscu, stworzyła jego tożsamość. Śmiem twierdzić, że niestety mamy z tym problem. Mamy problem z naszą otwartością na innych, z zaakceptowaniem naszej przeszłości związanej z obecnością tutaj Żydów. W dużej mierze, nawet w bardzo dużej mierze, jesteśmy społeczeństwem zamkniętym, ksenofobicznym, które powinno coś z tym zrobić.

Sprowadzanie kultywowania wielokulturowej przeszłości tylko i wyłącznie do zapraszania zespołów cygańskich, żydowskich, klezmerów, organizowanie różnego rodzaju plenerowych imprez, tworzenie Szlaku Jagiellońskiego jest tak naprawdę tylko powierzchnią tego, co powinno się dziać. Powinniśmy mieć rozwinięte programy edukacyjne uczące o tym, czym była ta wielokulturowość, jak wyglądało życie w Lublinie. Myślę, że to wszystkim nam mogłoby pomóc, ponieważ żyjemy w świecie, w którym świadomość, że obok nas są inni, inne kultury, inne wyznania, ludzie o innym kolorze skóry, to codzienność. Ta wiedza jest szczególnie potrzebna pokoleniu, które teraz dorasta. My jako ci, którzy tu żyjemy, mamy wpływ na to, co się dzieje w Lublinie, jesteśmy za to odpowiedzialni - za przyszłość tego pokolenia. To, co możemy zrobić, to dać im wiedzę o wielokulturowej przeszłości Lublina, o tym, co w sferze duchowej to znaczyło i co to może znaczyć dzisiaj - dla nas.


Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy