Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 37 (10/2008)

Bookmark and Share

WIERSZE

Anna Głowa (2008-11-14)

Strona 15
Więcej fotek w galerii
 ***
Ktoś powiedział:
"Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach".
Podjęłam wyzwanie. Poszłam.
Poniżyłam klęczących
milcząc o prawdzie.
Zdeptałam ich.
Dążę po ich ciałach do celu-
do podnóża góry nadziei,
by upaść, pogrzebać życie
w melancholii i deszczu smutku,
co tętniąc głucho rozprasza uwagę,
zabiera myśli. . .
Kwiat na stole umiera,
a obok dzbanek wody.
Cierpi kwiat.
Nie może się ruszyć.
Widzi ratunek,
lecz go nie dosięga.
Woła pomocy,
a nikt nie przychodzi.
Ja także krzyczę.
Potrzebuję innych ludzi.
Nie potrafię żyć samotnie.
Chcę wyciągnąć rękę
po miłość, lecz nie sięgam.
Wołam pomocy. Przychodzisz.
Tłumaczysz mi po kolei życie
od początku do dzisiaj.
Każesz dostrzec
drugą połówkę szklanki.
Ja widzę w niej tylko pustkę,
Ty dostrzegasz co innego.
Słucham Cię uważnie,
chyba rozumiem. . .
Sięgam po szklankę,
wypijam pół szklanki trucizny.
Już się nie podniosę,
dla Ciebie umarłam-
już mnie nie dostrzegasz.
Pozostawiłam po sobie
dwie połówki szklanki, obie puste.
Trucizna zabiła tylko pół mnie.
Zabiła mnie w Twoim świecie,
tam już nie istnieje.
Jednak ciągle idę
pośród "odwróconych plecami"
i walczę o przyszłość.
O Twój wzrok walczę na siłę.


***
zniknął las
drzewa zakopali
mnisi
pozacierali ślady
zagubili się
w gałęziach jarzębiny
zaplątali
we włosy świtu
zniknęli
a z nimi las
i jarzębina
korale
rozsypały się
pękła bransoletka
na milion kawałków
drobin chwil
niepamięci
i wspomnień
o Tobie
pękając
wydała dźwięk
coś jak "h"
albo "b" . . .
zniknął las
zapomniałam
wycięli drzewa
zrobią
nowe pianino
ja
na nim
zagram !
Ciebie
Nie będzie . . .


"Anioły"

Tak. To prawda.
Anioły naprawdę istnieją.
Żyją wśród ludzi.
Otaczają mnie z każdej strony.
Przychodzą, czuwają,
by zadać ból.
Pomagają, by większe
było natężenie cierpienia.
Są najpierw ciche.
Zakradają się
w odległe krańce świadomości.
Są wtedy niewidoczne,
Nagle z ostatnim błyskiem oczu
wybuchają, rażą napięciem śmierci,
wysyłają impuls, by umarł mózg.
Serce jeszcze bije.
Nastaje chwila ciszy, skupienia.
Wtedy jeden- najjaśniejszy
pokrywa serce lodem,
jakby miliony lodowych
gwoździ i igieł kończyło życie.
Staram się pomóc.
Wyciągam igły, gwoździe,
lecz one wracają do Twego serca
jak do magnesu.
Dojrzał mnie anioł.
Spojrzał z pożałowaniem
i poderżnął gardło nadziei-
pękło Twoje serce. . .
Przepraszam.
Nic nie mogłam zrobić. . .
Przestanę im ufać,
podetnę skrzydła niewiarą.
Niech opadną na piach
i poczują kurz
na mlecznej cerze.
Zaplamię ich sukienki błotem,
by stały się brudne jak mój los
i czarne jak nasz żałobny strój.


"Apetyt śmierci"

Światło
Czerwone
Błysk
Niebieskie
Ptaki
Martwe
Plaża
Fale
Piana
Butelka
Przypłynęła
Zielona
Kartka
Napis
Śmierć
Odpowiedź
Jestem
Nieskończoność
Nicość
Absurd
Wilki
Krzyki
Głodne
Wrażenia
Chłód
Noc
Krew
Ciemność
Ból
Antypatia
Egoizm
Sprawcy
Nagrobek:
Kruk nadmorski
Zabójca:
Wilczy apetyt
Śmierci
Ja:
Kocham
Cierpienie
Zadaję je
Sobie
Ty:
Jesteś
Sprawcą.


***

... nastał świt blady,
ale ptaków jeszcze nie słychać
nasze czarne słońce jeszcze śpi
a zegarmistrz rozmyśla
jak cofnąć wskazówki życia...

... i skończył się raj
Adam uciekł
przez lewe okno
Ewa
weszła w prawe drzwi
nic już nie ma
nawet wąż razem z jabłkiem
wyjechał na Syberię...
pomyśl o sobie
o Twoim własnym świecie
mydlanej rzeczywistości
przecież " historia lubi się powtarzać"...


***

Gdzie kończy się świat?
Świat się nie kończy,
Gdyby tak było,
To z jego końca
Ludzie skakaliby na bandżi.
Gdzie kończy się niebo?
Niebo też się nie kończy,
Gdyby tak było
To latałyby tam
Promy z wycieczkami.
A gdzie kończą się sny?
Sny natomiast
Nie kończą się wcale,
Tylko budzą rano
Z dźwiękiem " wrzasku miasta" .


Anna Głowa - studentka pierwszego roku kulturoznawstwa UMCS. W Lublinie z przypadku, ale jak napisała: "Czuję, że jestem teraz we właściwym miejscu i czasie. Pokochałam to miasto. Mam nadzieję, że ono pokocha także mnie i dalej pozwoli cieszyć się swym urokiem.".



Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy