Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 37 (10/2008)

Bookmark and Share

REJS DO PRL 37

(2008-11-24)

Strona 16
Więcej fotek w galerii
DONALD TUSK WYBRAŁ SIĘ W REJS
Tym razem w „Rejsie do PRL-u wyjątkowo nie żartujemy. Naszym bohaterem został premier rządu Rzeczpospolitej Polskiej Donald Tusk. Dlaczego trafił na stronę zwyczajowo poświęconą żarcikom o głupawych milicjantach, debilnych rozporządzeniach i siermiężnych produktach z Polski Ludowej? Przeczytajcie, co mówił podczas niedawnej wizyty w Chińskiej Republice Ludowej i oceńcie sami/same. W ocenie może pomóc znajomość biografii Tuska, której fragment, dla niewtajemniczonych, zamieszczamy poniżej.


MAMY, KAŻDE Z NASZYCH NARODÓW I PAŃSTW, WŁASNE POGLĄDY NA TO, JAK POWINNY WYGLĄDAĆ RELACJE
MIĘDZY WŁADZĄ I OBYWATELEM - DONALD TUSK O PRAWACH CZŁOWIEKA PODCZAS WIZYTY W CHINACH


MODEL CHIŃSKI PRZYNOSI EFEKTY, WIDAĆ TO GOŁYM OKIEM - OZNAJMIŁ PREMIER PO OBEJRZENIU SZANGHAJU.

NASZE AMBICJE I MOŻLIWOŚCI LEŻĄ BLISKO SIEBIE, WARTOŚCI SĄ BARDZO PODOBNE - DONALD TUSK DO PRZEDSTAWICIELI CHRL.


DLA NIEZORIENTOWANYCH:
W wikipedii o Donaldzie Tusku w dziale „Działalność opozycyjna w PRL” możemy przeczytać:
Wcześnie zaangażował się w działalność opozycyjną wobec komunistycznej władzy. Jako student historii Uniwersytetu Gdańskiego uczestniczył w tworzeniu Studenckiego Komitetu Solidarności, co było reakcją na zamordowanie w Krakowie przez Służbę Bezpieczeństwa Stanisława Pyjasa. Szybko nawiązał także współpracę z Bogdanem Borusewiczem i Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża, organizując grupy samokształceniowe i kolportaż wychodzącej poza cenzurą prasy i literatury.
Był współtwórcą Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Gdańsku. W trakcie strajku sierpniowego organizował grupy studenckie, by 30 sierpnia 1980 roku rozpocząć działania na rzecz nowej organizacji studenckiej. Stał się inicjatorem i jednym z pierwszych liderów Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich (późniejszy NZS). Kilka miesięcy później został przewodniczącym „Solidarności” w Wydawnictwie Morskim i dziennikarzem wydawanego przez związek tygodnika „Samorządność”. Był jednym z najbliższych współpracowników jej naczelnego redaktora Lecha Bądkowskiego - pisarza, przywódcy ruchu kaszubskiego, pierwszego rzecznika „Solidarności”. Pisał do kaszubskiego miesięcznika „Pomerania”. Za działalność opozycyjną został wyrzucony z państwowej firmy. Przez siedem lat utrzymywał się z pracy fizycznej w założonej przez Macieja Płażyńskiego spółdzielni „Świetlik”.

Cytaty za: Maria Kruczkowska: Wizyta premiera w Chinach: o jeden ukłon za dużo. „Gazeta Wyborcza”. 25.10.2008 r.


Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy