Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 23 (2/2007)

Bookmark and Share

ŻONA ZAUFANIA?!

Anna Dąbrowska (2007-04-15)

Strona 1
Więcej fotek w galerii
8 marca godzina 16 na deptaku - tłum ludzi, trudno się spieszyć. Dziewczyny z kwiatami, cukierkami, kolorowymi balonikami mną w rękach ulotki zachęcające do skorzystania z nowego łóżka w solarium czy super pakietu językowego „angielski w trzy miesiące”. Robią sobie foty wkładając głowę w szablon wycięty przez członkinie Partii Kobiet. Ktoś rozdaje kwiatki. Na dwóch stołkach - postaci z pomalowanymi na biało twarzami w togach. Tuż przy nich on i ona. Całkiem zwyczajni.
Happening Akademii nie był wymierzony w żadną z płci. Bo... oczekiwania społeczne w stosunku do ludzi są niekiedy równie bolesne dla kobiet jak i mężczyzn. Najtrudniej walczyć jest z tym, co od dziecka wbija się nam do głowy nie tylko poprzez bajki o omdlewających, pięknych acz nieporadnych księżniczkach i przystojnych odważnych, zaradnych rycerzach. To jest początek. Potem są polskie przysłowia jak to dobrze, że baba nareszcie zeszła z wozu, podkreślone czerwonym długopisem na klasówce słowo „biolożka” i dzikie solówy do pierwszej krwi na polance za szkołą. W wieku 20 lat jest już z górki. Ona będzie siedziała w domu, obiady gotowała, dzieci wychowywała. On w pracy zawodowo będzie się rozwijał. Ona czasem zrobi awanturę, że chciałaby mieć chwilę dla siebie. On między chęcią posiedzenia w domu z dziećmi, zagrania z nimi w chińczyka, znów wybierze piwo z kolegami.
A jeśli zamienić ich miejscami. Może będą się śmiali, że chłop pod pantoflem, a baba z jajami. A może będzie im fajniej.


Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy