Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 17 (2/2006)

Bookmark and Share

MIASTECZKO

Piotr Choroś (2006-07-15)

Strona 2
Więcej fotek w galerii
Wywiad z Agnieszką Poźniak ze Stowarzyszenia Miasteczko z Chełma, które będzie nas gościć w "mieście mędrców"
.

Skąd pomysł na Miasteczko?
Zaczęło się od pomysłu postawienia pomnika Mędrców (nawiązanie do opowiadań Singera i legend o chełmskiej filozofii), by po kilku miesiącach dyskusji i przemyśleń zamienić się w coś trwalszego, czyli stowarzyszenie Miasteczko. Organizacja pow-stała w listopadzie 2005 r. Grupa inicjatorów składała się z dziennikarzy, nauczycieli, osób zaangażowanych w działalność kulturalną i społeczną w Chełmie. Za cel obraliśmy sobie "wielokulturową przeszłość Chełma" i na tej bazie powstał program stowarzyszenia. W wielkim skrócie można opisać go w zdaniu "Nasza przeszłość może stać się naszą przyszłością". Zajmujemy się tym momentem w historii Chełma, w którym był on tyglem mieszania się kultur - mieszkali tu Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Niemcy i każda z tych grup wnosiła coś swojego. Ten świat skończył się wraz z przejściem wojny. Potem pamięć o nim powoli odchodziła w zapomnienie, a my postanowiliśmy przypomnieć go na nowo. Właśnie poprzez działania kulturalne, w oparciu, o które chcemy stworzyć ofertę turystyczną nawiązującą do przeszłości miasta, z wykorzystaniem jego szczególnej pozycji w kulturze żydowskiej (Chełm jest w tej kulturze silnie zakorzenionym, mitycznym i bardzo ważnym miastem). To z kolei pozwoli na rozwój turystyki, a tym samym na rozwój ekonomiczny. Już teraz nasze działania skupiają się na uświadamianiu mieszkańcom, jaki potencjał ma Chełm. Naszym założeniem jest włączenie jak największej grupy Chełmian w pracę organizacji: jako aktywnych uczestników - poprzez udział w warsztatach, teatrze, zajęciach plastycznych, i jako obserwatorów.
Naszą działalność zainaugurowaliśmy koncertem Idy Haendel, skrzypaczki światowej sławy, która pochodzi z Chełma. Było to wydarzenie określane jako najważniejsze w powojennej historii miasta. Wzbudziło spore zainteresowanie, nie tylko w Polsce. Mamy kolejne pomysły. I chociaż wciąż nie mamy stałej siedziby (korzystamy z prywatnego mieszkania), nie przeszkadza nam to w realizacji zamierzeń.

Dlaczego zajęłaś się tym tematem?
Od dawna myślałam o założeniu stowarzyszenia. Wcześniej zastanawiałam się nad czymś związanym stricte z budową społeczeństwa obywatelskiego (to jest dla mnie, jako politologa, rzecz niezwykle ważna a w takich miejscach jak Chełm całkowicie zaniedbana), ale wraz z grupą przyjaciół doszliśmy do wniosku, że wszyscy razem najlepiej odnajdziemy się w pracy związanej właśnie w kulturą. Dodatkowym atutem działań w obszarze kultury jest możliwość objęcia nimi dużej grupy ludzi, bo nie budzą kontrowersji. Poza tym dają gwarancję trwałości - kultura nie jest zjawiskiem jednorazowym czy okresowym. Jest trwałym elemen-tem każdej społeczności i nie ulega dynamice zmian tak jak gospo-darka czy polityka. Wielokulturowa przeszłość Chełma nie jest jakimś szczególnym, czy bardzo oryginalnym zjawiskiem - jest mniej więcej taka sama, jak wszystkich pozostałych małych miast naszego regionu. Jako Miasteczko postanowiliśmy jednak zrobić z niej użytek i potraktować bardzo instrumentalnie, jako środek do aktywizowania społeczności lokalnej oraz sposób na rozwój ekonomiczny miasta. Innowacyjność naszych działań polega na zmianie podejścia do zjawiska bezrobocia i inkluzji społecznej. Najczęściej oba te problemy zwalczane są przy użyciu instrumen-tów ekonomicznych. My podchodzimy do obu problemów jako zjawisk świadomościowych. Poczucie bezradności prowadzi do wyłączenia z życia społecznego. Nasze podejście wykorzystuje kulturę, jako narzędzie do aktywizowania człowieka. Tym samym nasze działania mają zupełnie inny charakter; odnoszą się do sfery intelektualnej, doprowadzając do pewnych przewartościowań w postrzeganiu świata oraz zmian w mentalności. Postawa tolerancji, otwartości, aktywizowanie do współpracy z grupą pozwala jednostkom na nowo włączyć się do życia społecznego

Jak odbierana jest wasza działalność w Chełmie? Podstawowe problemy.
Reakcje są bardzo różne. Dotykamy tematów, które są trudne. Dowody sympatii jak i antypatii dochodzą z różnych stron, czasem całkowicie nieoczekiwanych. Mogę stwierdzić, że na obecnym etapie liczba zwolenników i krytyków jest mniej więcej taka sama.
Jednak bez względu na wszystko, będziemy dalej robić swoje, bo wiem, że ma to sens. I wiem, że warto.

Jak widzicie siebie za 10 lat?
Ośrodek Miasteczko - to ma być rezultat naszych działań. Trwała i otwarta instytucja kulturalno-edukacyjna zajmująca się w sposób innowacyjny kulturą. Tam znajdzie się miejsce do prowadzenia działalności artystycznej, ale także edukacyjnej, społecznej, badawczej i animacyjnej, możliwie najbardziej wszechstronnej. Będzie to także miejsce spotkań z różnymi kulturami w duchu tolerancji i wzajemnego szacunku.
Taki cel postawiliśmy sobie na początku. Co będzie za 10 lat, nie wiem. Zawsze są dwie możliwości: plan się powiedzie lub nie.

Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy