Strona główna > Warto poczytać > Archiwum Opornika > Numer 17 (2/2006)
Piotr Choroś
Mieszkam w najlepszym mieście świata, Lublinie i robię wszystko, aby tak pozostało. Zależy mi, aby jak najwięcej osób patrzyło w ten sposób na Lublin. W tej chwili pracuję z grupą bardzo ciekawych ludzi, czyli robię to, co lubię i nawet z tego żyję, co wydawało się kiedyś niemożliwe. Pozdrawiam rodzinę, znajomych i ich zwierzęta.
Jestem politologiem, pracuję w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN", mam dopiero 26 lat.
"Śladami Singera" jest dla mnie poszukiwaniem prawdy. Mam nadzieję, że podróż da mi odwagę, aby mówić o Lipsku w Lipsku. Moim rodzinnym sztetł.
Anna Dąbrowska
W życiu: jest (w Lublinie, zmieniając swoje przeznaczenie), kończy (pracę mgr na filologii polskiej), zaczyna (kolejną podróż...).
W projekcie: śpiewa (w kooperacji z Anią K. i Igorem, piosenki w jidisz), opowiada (w kooperacji z Olą, historie zaczerpnięte z opowiadań), organizuje (w kooperacji z lokalnymi władzami, pobyt we Frampolu), postara się (by powstała z tego książeczka).
Ola Gulińska
W projekcie zajmuję się opowiadaniem singerowskich historii o demonach, chasydach i głupcach z Chełma. Poza tym organizuję pobyt w Janowie Lubelskim i Kraśniku.
Ale tak naprawdę jadę na spotkanie z bożnicami, chederami i małymi domkami przy rynku. I chyba przede wszystkim ludźmi, którzy pamiętają czasy, kiedy te miejsca żyły.
W październiku zaczynam studia na Wydziale Historii Sztuki KUL. Wiem, że studiując w "prowincjonalnym" Lublinie będę miała przez cały czas "pod górkę". Nie żałuję.
Igor Kalbarczyk
Rocznik 84, miejsce zamieszkania dzieli między Lublin a Garwolin. W Lublinie chciałby zostać na dłużej (może na zawsze...),choć aktualnie jest w tym mieście bezdomny.Studiuje nudny kierunek, który ma w nazwie naukę o polityce. Emerytowany muzyk-amator (miernej jakości zresztą), zakochany w Marillion i Closterkellerze. Wielki miłośnik piłki nożnej w każdym wydaniu. Fanatyk wszelakich wampirów i Elżbiety Batory. Zwyczajowo zajmuje się działaniem na nerwy wszystkim dookoła. W podróż jedzie, by przeżyć coś, czego nie zapomni do końca życia.
Kasia Karwat
Rocznik 84, prawie 4 rok politologii. Nie gram na żadnym instrumencie, nie śpiewam (może to i dobrze), nie lubię kawy i nie jestem feministką. Uwielbiam książki fantasy, tańce celtyckie, czekoladę i piłkarską reprezentację Włoch. Na wyjeździe odpowiadam za nagrywanie Historii Mówionej.
Jadę, bo historia interesowała mnie zawsze.
Magda Kawa
Tegoroczna absolwentka politologii i zeszłoroczna absolwentka turystyki i rekreacji, obecnie bezrobotna. Podobno długo śpię, choć ja twierdzę, że to inni wstają zbyt wcześnie.
Dlaczego biorę udział w projekcie? Pracę magisterską napisałam o wielokulturowości w Wielkiej Brytanii, teraz chcę poznać wielokulturowość własnego podwórka.
Będę nagrywać Historię Mówioną.
Anna Kołodyńska
22-letnia studentka politologii, miłośniczka kawy, właścicelka jużaka i rudego kocura. Interesuję się prawami człowieka, tematyką genderową, naszymi sąsiadami zza wschodniej granicy, mediami. Jadę w ślad (niestety nie w świat - a może tak do NYC?) za Singerem, by zmierzyć się ze stereotypami, z ludźmi, z historią. Chciałabym w trakcie podróży opowiedzieć komuś o Tajbełe i jej demonie.
Łukasz Kowalski
Poprzez podróż chcę spojrzeć na świat, ludzi, wsie i miasteczka oczami Singera. Inni zobaczą to w filmie, który stworzymy z Karoliną.
Mam 20 lat. Studiuję dziennikarstwo. Staram się zrozumieć, dlaczego dokonuje się nowa rewolucja w Internecie - przejście z technicznego niemowlęctwa do coraz pełniejszego udziału człowieka. Czasem liczę meteory - spadające gwiazdy. Pochodzę z Telatyna, małej miejscowości na Lubelszczyźnie.
Karolina Kryczka
Narodziłam się dla świata osiemnaście lat temu w Lublinie, gdzie zresztą mieszkam do dziś. Czternastego lipca wyruszam wraz z ekipą Akademii w czasoprzestrzenną podróż. Jeżdżąc śladami bohaterów opowiadań Singera, spróbujemy poczuć atmosferę tamtej przedwojennej rzeczywistości. Przez pryzmat wspomnień mieszkańców, szczątków miejsc, porośniętej zielenią historii chcę spojrzeć na tę rzeczywistość własnymi oczami i uwiecznić ją żywą w filmie.
Dorota Piskor
16 lat, 1 klasa, 2 LO.
Prawie wszędzie z aparatem, chociaż chciałabym bardziej egzotycznie. W kadry staram się chwytać ulotność i niepowtarzalność chwili.
Pasją i ambicjami nadrabiam brak umiejętności.
W projekcie odpowiadam za stronę internetową, dokumentację zdjęciową i grafikę.
Piotr Skrzypczak
Mieszkam w mieście, które znane jest na świecie. Niestety, znane jest z tego, co dla Lublinian jest tajemnicą. Na żadnym etapie mojej edukacji, ani w domu czy wśród znajomych nie rozmawiało się o Żydach, jeshiwie, Widzącym z Lublina, synagogach, kirkucie. W szkole, kiedy wymieniało się największych polskich pisarzy, nigdy nie padło nazwisko Singer. Dlaczego? Przecież ten Żyd, który urodził się w Polsce, który pisał o Polsce, który za sprawą Jaszy Mazura rozsławił Lublin, w 1978 roku został laureatem literackiej Nagrody Nobla. Dlaczego ukrywa się przede mną nazwisko noblisty? Jadę w tę podróż poznać część MOJEJ kultury!
Mam 28 lat. Jestem politologiem. Pracuję w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN". Koordynuję pracą Akademii Obywatelskiej.
Asia Stachyra
Rocznik 82 (bardzo dobry rocznik), w tym roku odkryłam w sobie zadatki na wieczną studentkę, choć może jesienią (przy pomyślnych wiatrach) skończę chociaż jedne studia. Moje zainteresowania są ogólno - kulturalne, czytam, oglądam, słucham, żyję.
Świat Żydów zaistniał w mojej (pod)świadomości poprzez opowieści mojej babki, których słuchałam będąc małą dziewczynką. To był początek podskórnej fascynacji, która przez lata rozpalała się i przygasała, by w końcu... nie wiem... dojrzeć??? Może odpowiem sobie na to pytanie po podróży z "Singerem".
W projekcie zajmuję się spotkaniami z jidisz.
Ignacy Tokarczyk
Student polonistyki. Robię zdjęcia. Mówi się, że fotografia zatrzymuje czas, w którym naciska się spust migawki. Podczas podróży postaram się zrobić fotografię przeszłości.
Agnieszka Witkowska
18 lat, 3 kl w 2 lo, 165 cm wzrostu, 1 brat, 5 przyjaciół, tysiące marzeń... Mieszkam w Lublinie i nie planuję stąd wyjechać. Chciałabym studiować politologię i... polonistykę/ filozofię/kultu-roznawstwo/ socjologię/anglistykę. Wybieram się na podróż z "Singerem", bo zafasynowała mnie kultura żydowska, a opowiadania Singera pozwalają mi przenieść się w inny, magiczny świat. Chciałabym, by kwestia żydowska nie była przykrym, pomijanym tematem, a świadomość bogactwa ich kultury była większa. Wierzę, że projekt "Śladami Singera" może to zmienić.
Komentarze
KTO JEDZIE ?
Redakcja (2006-07-15)Piotr Choroś
Mieszkam w najlepszym mieście świata, Lublinie i robię wszystko, aby tak pozostało. Zależy mi, aby jak najwięcej osób patrzyło w ten sposób na Lublin. W tej chwili pracuję z grupą bardzo ciekawych ludzi, czyli robię to, co lubię i nawet z tego żyję, co wydawało się kiedyś niemożliwe. Pozdrawiam rodzinę, znajomych i ich zwierzęta.
Jestem politologiem, pracuję w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN", mam dopiero 26 lat.
"Śladami Singera" jest dla mnie poszukiwaniem prawdy. Mam nadzieję, że podróż da mi odwagę, aby mówić o Lipsku w Lipsku. Moim rodzinnym sztetł.
Anna Dąbrowska
W życiu: jest (w Lublinie, zmieniając swoje przeznaczenie), kończy (pracę mgr na filologii polskiej), zaczyna (kolejną podróż...).
W projekcie: śpiewa (w kooperacji z Anią K. i Igorem, piosenki w jidisz), opowiada (w kooperacji z Olą, historie zaczerpnięte z opowiadań), organizuje (w kooperacji z lokalnymi władzami, pobyt we Frampolu), postara się (by powstała z tego książeczka).
Ola Gulińska
W projekcie zajmuję się opowiadaniem singerowskich historii o demonach, chasydach i głupcach z Chełma. Poza tym organizuję pobyt w Janowie Lubelskim i Kraśniku.
Ale tak naprawdę jadę na spotkanie z bożnicami, chederami i małymi domkami przy rynku. I chyba przede wszystkim ludźmi, którzy pamiętają czasy, kiedy te miejsca żyły.
W październiku zaczynam studia na Wydziale Historii Sztuki KUL. Wiem, że studiując w "prowincjonalnym" Lublinie będę miała przez cały czas "pod górkę". Nie żałuję.
Igor Kalbarczyk
Rocznik 84, miejsce zamieszkania dzieli między Lublin a Garwolin. W Lublinie chciałby zostać na dłużej (może na zawsze...),choć aktualnie jest w tym mieście bezdomny.Studiuje nudny kierunek, który ma w nazwie naukę o polityce. Emerytowany muzyk-amator (miernej jakości zresztą), zakochany w Marillion i Closterkellerze. Wielki miłośnik piłki nożnej w każdym wydaniu. Fanatyk wszelakich wampirów i Elżbiety Batory. Zwyczajowo zajmuje się działaniem na nerwy wszystkim dookoła. W podróż jedzie, by przeżyć coś, czego nie zapomni do końca życia.
Kasia Karwat
Rocznik 84, prawie 4 rok politologii. Nie gram na żadnym instrumencie, nie śpiewam (może to i dobrze), nie lubię kawy i nie jestem feministką. Uwielbiam książki fantasy, tańce celtyckie, czekoladę i piłkarską reprezentację Włoch. Na wyjeździe odpowiadam za nagrywanie Historii Mówionej.
Jadę, bo historia interesowała mnie zawsze.
Magda Kawa
Tegoroczna absolwentka politologii i zeszłoroczna absolwentka turystyki i rekreacji, obecnie bezrobotna. Podobno długo śpię, choć ja twierdzę, że to inni wstają zbyt wcześnie.
Dlaczego biorę udział w projekcie? Pracę magisterską napisałam o wielokulturowości w Wielkiej Brytanii, teraz chcę poznać wielokulturowość własnego podwórka.
Będę nagrywać Historię Mówioną.
Anna Kołodyńska
22-letnia studentka politologii, miłośniczka kawy, właścicelka jużaka i rudego kocura. Interesuję się prawami człowieka, tematyką genderową, naszymi sąsiadami zza wschodniej granicy, mediami. Jadę w ślad (niestety nie w świat - a może tak do NYC?) za Singerem, by zmierzyć się ze stereotypami, z ludźmi, z historią. Chciałabym w trakcie podróży opowiedzieć komuś o Tajbełe i jej demonie.
Łukasz Kowalski
Poprzez podróż chcę spojrzeć na świat, ludzi, wsie i miasteczka oczami Singera. Inni zobaczą to w filmie, który stworzymy z Karoliną.
Mam 20 lat. Studiuję dziennikarstwo. Staram się zrozumieć, dlaczego dokonuje się nowa rewolucja w Internecie - przejście z technicznego niemowlęctwa do coraz pełniejszego udziału człowieka. Czasem liczę meteory - spadające gwiazdy. Pochodzę z Telatyna, małej miejscowości na Lubelszczyźnie.
Karolina Kryczka
Narodziłam się dla świata osiemnaście lat temu w Lublinie, gdzie zresztą mieszkam do dziś. Czternastego lipca wyruszam wraz z ekipą Akademii w czasoprzestrzenną podróż. Jeżdżąc śladami bohaterów opowiadań Singera, spróbujemy poczuć atmosferę tamtej przedwojennej rzeczywistości. Przez pryzmat wspomnień mieszkańców, szczątków miejsc, porośniętej zielenią historii chcę spojrzeć na tę rzeczywistość własnymi oczami i uwiecznić ją żywą w filmie.
Dorota Piskor
16 lat, 1 klasa, 2 LO.
Prawie wszędzie z aparatem, chociaż chciałabym bardziej egzotycznie. W kadry staram się chwytać ulotność i niepowtarzalność chwili.
Pasją i ambicjami nadrabiam brak umiejętności.
W projekcie odpowiadam za stronę internetową, dokumentację zdjęciową i grafikę.
Piotr Skrzypczak
Mieszkam w mieście, które znane jest na świecie. Niestety, znane jest z tego, co dla Lublinian jest tajemnicą. Na żadnym etapie mojej edukacji, ani w domu czy wśród znajomych nie rozmawiało się o Żydach, jeshiwie, Widzącym z Lublina, synagogach, kirkucie. W szkole, kiedy wymieniało się największych polskich pisarzy, nigdy nie padło nazwisko Singer. Dlaczego? Przecież ten Żyd, który urodził się w Polsce, który pisał o Polsce, który za sprawą Jaszy Mazura rozsławił Lublin, w 1978 roku został laureatem literackiej Nagrody Nobla. Dlaczego ukrywa się przede mną nazwisko noblisty? Jadę w tę podróż poznać część MOJEJ kultury!
Mam 28 lat. Jestem politologiem. Pracuję w Ośrodku "Brama Grodzka - Teatr NN". Koordynuję pracą Akademii Obywatelskiej.
Asia Stachyra
Rocznik 82 (bardzo dobry rocznik), w tym roku odkryłam w sobie zadatki na wieczną studentkę, choć może jesienią (przy pomyślnych wiatrach) skończę chociaż jedne studia. Moje zainteresowania są ogólno - kulturalne, czytam, oglądam, słucham, żyję.
Świat Żydów zaistniał w mojej (pod)świadomości poprzez opowieści mojej babki, których słuchałam będąc małą dziewczynką. To był początek podskórnej fascynacji, która przez lata rozpalała się i przygasała, by w końcu... nie wiem... dojrzeć??? Może odpowiem sobie na to pytanie po podróży z "Singerem".
W projekcie zajmuję się spotkaniami z jidisz.
Ignacy Tokarczyk
Student polonistyki. Robię zdjęcia. Mówi się, że fotografia zatrzymuje czas, w którym naciska się spust migawki. Podczas podróży postaram się zrobić fotografię przeszłości.
Agnieszka Witkowska
18 lat, 3 kl w 2 lo, 165 cm wzrostu, 1 brat, 5 przyjaciół, tysiące marzeń... Mieszkam w Lublinie i nie planuję stąd wyjechać. Chciałabym studiować politologię i... polonistykę/ filozofię/kultu-roznawstwo/ socjologię/anglistykę. Wybieram się na podróż z "Singerem", bo zafasynowała mnie kultura żydowska, a opowiadania Singera pozwalają mi przenieść się w inny, magiczny świat. Chciałabym, by kwestia żydowska nie była przykrym, pomijanym tematem, a świadomość bogactwa ich kultury była większa. Wierzę, że projekt "Śladami Singera" może to zmienić.
Komentarze
- Brak komentarzy