Strona główna > O nas > W mediach

Bookmark and Share

Lekcje polskiego dla migrantów

Anna Dąbrowska (2018-12-11)

W tym roku na darmowe zajęcia z języka polskiego przyszło bardzo dużo ludzi. Mając pieniądze tylko na powołanie jednej grupy, Anna Dąbrowska prezeska HF napisała emocjonalny wpis na Facebooku

"O 19:00 zaczęli przychodzić ludzie na kurs polskiego Homo Faber, pierwsze spotkanie. Po kilku minutach wiedziałam już, że nie pomożemy wszystkim, że części z nich trzeba będzie powiedzieć „nie mamy dla was miejsca”. Odwlekam ten moment. Bo ich widzę, to nie są jakiś migranci z prawicowego pisemka kopiującego zdjęcia nie-wiadomo-kogo i nie-wiadomo-skąd, tylko żywi prawdziwi ludzie. Cześć przyszła po robocie. Widzę jacy są zmęczeni, dwie matki przyprowadziły dzieci, jedno chodzi do polskiej szkoły. Małego Miszę rozsadzają emocje, bo nie radzi sobie w nowym otoczeniu.
No wiec patrzę na nich i wiem, że nie pomogę wszystkim. Bo na polski mam niecałe 4 tysie uzbierane z 1% podatku. I 20 miejsc. Oni też to już wiedzą. Wiedzą też coś czego ten i poprzednie rządy nie umiały przyswoić - bez języka nie ma integracji. Nie ma tu życia bez znajomości polskiego. Jest margines i izolacja.
Ostatnio zamiast państwowych działań, tylko więcej niby speców od migracji. Dużo konf i debat. Medialne lisy prężą oratoryjne muskuły. Niestety, MÓWIENIE TO NIE ROBIENIE. Mówienie to mówienie.

Kogo obchodzi Misza i jego mama? Garstkę ludzi z ngo. Znam ich wszystkich, tych Don Kichotów, którzy w Wawie, Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie i innych miastach biorą odpowiedzialność za być albo nie być migrantów w Polsce. Za ich język, legalność pobytu, depresje, szkolne kłopoty ich dzieci… I tak od lat.
[...]
A teraz konkret - wymyśl, skąd mam wziąć 4000 zł na drugą grupę języka polskiego, abym nie musiała ich odesłać. I nie, nie możemy tego zrobić wolontariacko. Za dużo rzeczy robimy bez kasy - chętnie opowiem co. Za tą robotę muszę zapłacić kompetentnej osobie. Lokal mamy za free od Galeria Labirynt (nawet nie umiem wyrazić, jaki to cud).
[...]

W efekcie teskty o braku systemowego wsparcia w nauczaniu polskiego cudzoziemców pojawiły się w wielu miejsach a sam HF podczas spontanicznej zbiórki zebrał ponad 16 000 zł na prowadzenie kursów.



Ona najlepiej wie, kim są migranci, którzy tu przyjeżdżają. Uczy ich polskiego i czasem się wstydzi

Wstydzę się, ponieważ nie tak Polska powinna traktować przybywających do nas migrantów. Bo to nie w odpowiedzialności organizacji pozarządowych, a przynajmniej nie wyłącznie w ich odpowiedzialności, powinno spoczywać zapewnienie im podstawowej pomocy.

NaTemat



Stowarzyszenie z Lublina uczy migrantów języka polskiego. Chętnych tak wielu, że brakuje pieniędzy

– To nie jest dla nas nowa sytuacja. Od lat nie ma pieniędzy na takie szkolenia. Czasami już mi opadają ręce. Bez znajomości języka migranci nigdy nie wejdą do społeczeństwa – tłumaczy Anna Dąbrowska, prezes stowarzyszenia Homo Faber.

Organizacja prowadzi lekcje języka polskiego od 8 lat. Co roku zapotrzebowanie jest duże – w środę na pierwsze szkolenie przyszło ponad 40 osób. Połowa z nich musiała wrócić do domu, bo nie było dla nich miejsca.


Dziennik Wschodni


Brakuje 4 tys. na lekcje polskiego dla emigrantów. Bez języka "jest margines i izolacja"

"Wymyśl, skąd mam wziąć 4 tys. zł na drugą grupę języka polskiego, abym nie musiała ich odesłać" - napisała w emocjonalnym wpisie na swoim facebookowym profilu aktywistka Anna Dąbrowska. Relacjonowała: "Część przyszła po robocie. Widzę, jacy są zmęczeni, dwie matki przyprowadziły dzieci, jedno chodzi do polskiej szkoły. Małego Miszę rozsadzają emocje, bo nie radzi sobie w nowym otoczeniu".

Gazeta Wyborcza




Komentarze
Aby dodać komentarz pod własnym nazwiskiem musisz się zalogować, lub napisać pod tymczasowym nickiem (wymaga aktywacji)

Nick:Komentarz:
Brak komentarzy